Instruktorzy nauki jazdy za dużo uwagi skupiają na tłumaczenie zasad mających hipotetycznie pomóc w zdaniu egzaminu. W związku z tym na odczep się podchodzą do podstaw techniki prowadzenia, których umiejętność jest niezbędna do tego, żeby komfortowo oraz bez większych problemów przejść przez egzamin praktyczny.
Obowiązkiem instruktora jest wytłumaczyć osobie szkolonej nie jedynie prawidłowe ustawienie fotela i kierownicy, ale także to, jak korzystać z mechanizmów sterowania pojazdem.
Żeby umiejętnie i precyzyjnie władać pedałem przyspieszenia, hamulca i sprzęgła, wystarczy oprzeć obydwie pięty o podłogę samochodu. Stwarza to stabilny punkt oparcia, zwłaszcza wtedy, kiedy trzeba sterować przy niedużych prędkościach. Niby takie jednoznaczne, jednak warto zdać sobie sprawę, jak wiele osób naciska sprzęgło, utrzymując stopę nad podłogą w związku z tym nie mając pełnej kontroli.
Dźwignie i regulatory są zaplanowane tak, aby korzystanie z nich było niezwykle ergonomiczne. Lata, kiedy do wrzucenia biegu lub kierunkowskazu trzeba było wkładać siłę, są już dawno za nami. We współczesnym pojeździe możemy czasami odnieść wrażenie, że pokrętła są bardzo czułe. Prawda, korzystanie z nich musi być wręcz podświadome. To dodatkowa rzecz, którą ludziom rozpoczynającym naukę jazdy należy wytłumaczyć.
Każdy posiadający prawo jazdy musiał zaliczyć kurs a potem egzamin. Jednym wyszło to sprawniej, niektórym gorzej. Jednak sama w sobie nauka jazdy nie jest skomplikowana. Za pierwszym razem, gdy zajmie się miejsce za kierownicą czuje się podniecenie, niekiedy połączone ze strachem a niekiedy z pewnymi obawami przed czymś nowym i nieznanym. I w tym przypadku także, jak przy poznawaniu czegoś nieznanego wszystko zdaje się obce i skomplikowane. Podczas prowadzenia pojazdu w jednym czasie należy robić nawet parę rzeczy jednocześnie – trzymać kierownicę, wciskać gaz albo wciskać hamulec, patrzeć w lusterka, włączać kierunkowskazy, patrzeć się na drogę, itd. Dla osoby która wsiada pierwszy raz za kółko mnogość tych rzeczy może przerażać, ale nie należy się zrażać. Podczas nauki jazdy oraz zdobywania doświadczenia trudność ciągle się minimalizuje, aż w ostateczności przekształca się w swobodne, zapamiętane odruchy.
Czy poruszanie się pojazdem po Gdańsku jest trudne?
Przemieszczanie się samochodem na siedzeniu kierowcy przynosi dużo frajdy. Oprócz tego, że jest to wyjątkowo wygodne i niezastąpione warto również zauważyć a także uwydatnić, że kierowanie samochodem daje swobodę i samodzielność. Ponadto sprawdza się w szeregu okoliczności życia codziennego zarazem w tych banalnych, jak i pilnych sytuacjach. Niemniej jednak jak wszystkiego i prowadzenia samochodu trzeba się przyuczyć.
Przemieszczanie się w miastach związane jest najczęściej z powolną jazdą oraz staniem w zatorach. Przy takim rytmie prowadzenia pojazdu niezwykle istotna jest technika jazdy samochodem. Dla początkujących jest kilka istotnych porad. Warto zwrócić uwagę na swój styl jazdy i przystosować się do przepisów a także innych uczestników ruchu drogowego. Za szybka a także zbyt wolna jazda mogą przyczynić się do ciężkiego wypadku.
Tkwienie w zatorach, zwłaszcza w sporym mieście, kojarzyć się może ze zdenerwowaniem. Jednak, gdy styk jazdy jest płynny, kierujący jest skoncentrowany na jeździe a także nic go nie dekoncentruje, to nawet przejazd po zakorkowanym mieście idzie płynnie.
Kierujący poruszający się po Gdańsku mogą przemieszczać się komfortowo a infrastruktura działa im na korzyść. Biorąc powyższe pod uwagę nauka jazdy w Gdańsku należy do jednych z mniej wymagających. W dorocznym rankingu miast sprzyjającym kierowcom Gdańsk zaprezentował się całkiem nie najgorzej i zajął drugie miejsce. Nauka jazdy w takich warunkach jest zdecydowanie bardziej komfortowa i mniej stresująca. Prościej w trakcie nauki jazdy skoncentrować się na szlifowaniu technicznych zagadnień aniżeli na denerwowaniu wzmożonym ruchem lub niedostępnością miejsc postojowych.
Znalezienie postoju w miastach wywołuje wściekłość nawet u najcierpliwszych kierowców. Brak odpowiednio obszernej infrastruktury do postoju znacznie zaniża komfort właścicieli pojazdów. Szczęśliwie w Gdańsku jest poprawnie rozbudowana struktura Park’n’Go, przez co nie brakuje wolnych miejsc do postoju.